niedziela, 7 czerwca 2015

Z tatuażem dookoła świata: Japonia

kompletny tatuaż japoński (horimono)
Często tatuaże opowiadają nasze historie. W ten niecodzienny sposób chcemy upamiętnić ważną dla nas osobę, przełomowe wydarzenie czy umieścić na ciele nasz osobisty amulet. Pod względem symboliki sztuki, Japonia chyba bije wszytskie państwa na głowę.
W kraju kwitnącej wiśni mówi się o nich irezumi lub horimono. Bardzo łatwo odróżnić je od tradycyjnego tatuażu z każdego innego zakątka świata. Dlaczego?
Przede wszystkim barwa. Na pozór kolorystyka jest bardzo ograniczona. Artyści zamykają się w pięciu podstawowych dla nich kolorach: czarnym, czerwonym, zielonym, indygo oraz żółci. Wszelkie inne odcienie powstają wyłącznie po zmieszaniu w/w barwników.
japoński smok

Po drugie: symbolika. Jak wspomniałam na początku, Japończycy są niezwykle mocno przywiązani do wszelkiego rodzaju amuletów i symboli. Towarzyszą im na każdym kroku, czego zauważenie raczej nie jest szczególnie wymagające. Historia głosi, że ciało pierwszego wytatuowanego Japończyka zdobiły dwa główne wzory. Były to wizerunek smoka oraz karpia Koi. Było to związane z wykonywanym przez niego zawodem. Stał na straży w Edo jako strażak, a powyższe wzory symbolizowały jeden z czterech żywiołów, wodę.
Po trzecie: tradycja. Jak mogliście przeczytać w poprzednim akapicie, tatuaże to jeden z fundamentalnych obyczajów, pozwalających tworzyć kulturę japońską. Pomimo wielkiej miłości Japończyków to tej formy ozdabiania ciała, nie zawsze cieszyły się one pozytywna renomą. Cesarz Mutsuhito (II poł., XIX w.) wprowadził powszechny zakaz posiadania naskórnych malunków oraz trudzenia się tą formą sztuki. Tym samym tatuaże zeszły do podziemia, a ich głównymi posiadaczami stali się oczywiście przestępcy i wszyscy inny ludzie rozumiani jako „margines społeczny”.
tebori
Ten bezpodstawny (moim zdaniem) zakaz zniesiono dopiero w 1948 roku. Jednak ta forma izolacji Japonii od światowej sztuki dziś skutkuje tym, że sposób wykonywania tatuaży tak naprawdę nie uległ zmianie. Choć coraz większą popularność zyskują typowe maszynki używane powszechnie przez artystów na całym świecie, oni preferują tradycyjne metody.
Edward VII (król Anglii)
Typowe dla hiroshi (tak są nazywani tamtejsi mistrzowie tatuażu) narzędzia praca to tebori, na które składają się liczne hari (metalowe igły). Całość jest przymocowana jedwabnymi nićmi do bambusowej rączki i tym sposobem barwnik jest wprowadzany do skóry.
Haakon VII (król Norwegii)
Oczywiście japońskie wzory nie są zarezerwowane wyłącznie dla ich rodaków. Za spopularyzowaniem ich poza granicami tego państwa stoi angielski król Edward VII. Ponoć miał być jednym z tych, którzy jako goście wyjechali z Japonii z tatuażem smoka. W jego ślad szybko poszli inni arystokraci. Wśród nich znaleźli się np. Haakon VII (król Norwegii), Oskar II Bernadotte (król Szwecji) czy Olga (królowa Grecji).
karp Koi
            Skoro już mówimy o symbolice japońskich tatuaży, warto byłoby wspomnieć o znaczeniu najpopularniejszych wzorów. Zacznijmy więc od karpia Koi.
Japończycy mówią, że rybka rozpoczyna swa przygodę u źródełka Żółtej Rzeki. Jeśli uda jej się przepłynąć całą rzekę, wówczas dokonuje się transformacja. Dzięki niej mała rybka zamienia się w potężnego smoka, co ma być nagrodą za wytrwałość i wiarę w siebie, swoje możliwości.
smok fuku riu
                Smoka znamy głównie z bajek i legend, niekoniecznie azjatyckiego pochodzenia. Kojarzy nam się z potężną mocą i magią. Mówi się, że smoki władają wszystkimi żywiołami świata (tj. ogniem, ziemią, wodą  i powietrzem) oraz są niezwykle inteligentne. Okazuje się, że istnieje 6 różnych form tego tatuażu i oczywiście każdy z nich oznacza co innego. Jednym z nich jest fuku riu, który ma przynosić szczęście wszystkim jego posiadaczom.
Jeśli zaciekawiła Was moja opowieść o Japonii, zapraszam Was do zapoznania się z tymi materiałami. Znajdziecie tam m.in. pozostałe formysmoka oraz dowiecie się, jak dziś są postrzegane tatuaże w Japonii.
japoński tatuażysta, Yoji Harada

3 komentarze:

  1. Ciekawy artykuł o tatuażach więcej wzorów tatuaży na www.human-tattoo.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny artykuł. Sztuka japońskiego tatuażu to istne cudo. Ciekawe jest to, że arystokraci europejscy tatuowali się już wieki temu. Jestem zaskoczona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dokładniej przyjrzeć się historii ludzkości, można zauważyć, że to, co dziś jest kojarzone z marginesem społecznym, kiedyś było dostępne wyłącznie w kręgach arystokratycznych. ;) /bloody_artistx

      Usuń