piątek, 2 października 2015

Tatuaż na ... twarzy. Czy to dobra decyzja?

Nadeszły czasy gdzie powoli więcej jest osób wytatuowanych niż tych bez tatuaży. Coraz młodsi zaczynają już swoją przygodę z tym rodzajem sztuki, planują pierwsze tatuaże może kolejne. Jak wygląda takie planowanie? Zazwyczaj wybieramy konkretny wzór lub prosimy o zaprojektowanie go tatuażystę a później nadchodzi czas na wybranie miejsca, w którym umieścimy nasze cudo. Wybieramy ręce, nogi może plecy... a co jeśli zdecydujemy się na twarz? Jest to raczej rzadko wybierane miejsce ale jak wiemy są osoby które marzą o tatuażu właśnie w tym miejscu, o czym warto pomyśleć planując taki tatuaż? Co wziąć pod uwagę? Może warto zapoznać się z opiniami osób, które posiadają ozdoby właśnie w tym miejscu. W tym celu przeprowadziłam wywiad z kilkoma osobami posiadającymi takie tatuaże i zachęcam zainteresowanych do dalszego czytania artykułu.


Wywiad przeprowadziłam z trzema osobami Karoliną, Jarkiem i Pauliną. Wszystkim zadałam następujące pytania:

1.Czy długo zastanawiałaś/łeś się nad zrobieniem tatuażu na twarzy?

2.Dlaczego wybrałaś/łeś właśnie to miejsce?

3.Czego najbardziej obawiałaś/łeś się przed zrobieniem tego tatuażu?

4.Jak został on odebrany przez innych ludzi?

5.Czy miałaś/łeś kiedyś jakiekolwiek problemy związane z tym tatuażem?

6.Czy gdybyś mogła/mógł cofnąć czas to zrobiłabyś to znowu?

7.Co doradziłabyś/doradziłbyś osobą, które planują taki tatuaż?

Zapraszam do czytania odpowiedzi ;)

                                               Karolina





1. Nie zastanawiałam się bardzo długo. Ten pomysł wpadł mi do głowy i niebawem postanowiłam go zrealizować. Ale trzeba pamiętać, że tatuaże pokrywają już chyba większość powierzchni mojego ciała, wiec ten na twarzy to był kolejny element pasujący do całości układanki. Na pewno nie zdecydowałbym się na ten tatuaż jako pierwszy.

2.Zawsze lubiłam zwracać na siebie uwagę, wyróżniać się z tłumu. Stąd pewnie zamiłowanie do modyfikacji ciała. A tatuaż na twarzy bardzo pasuje do mojego pomysłu na siebie.

3.Nie należę do lękliwych, czułam ekscytację nie strach.

4. Pozytywnie. Mam wspaniałą rodzinę, fajnych znajomych i super pracę, wszystkim nowy tatuaż bardzo się spodobał.

5.Nigdy. Oczywiście nie liczę głupich komentarzy na ulicy czy w sklepie, ale nie miałam żadnych prawdziwych problemów - nigdy żadnych trudności w pracy, nigdy nieprzyjemności osobistych. Jestem pozytywnym przykładem, że dziwakom dobrze się żyje w naszym pięknym kraju

6. Absolutnie nie. Wręcz zastanawiam się nad kolejnym tatuażem na twarzy!

7. Chciałabym podkreślić, ze jestem dorosła, mam rodzinę, dziecko, dobrą pracę. Wiem na co mogę sobie pozwolić i wiedziałam, że taki tatuaż w żaden sposób mi nie zaszkodzi. Ale odradzałabym taki pomysł osobom z nieustabilizowaną sytuacją życiową. To już jest poważna zmiana, której się nie cofnie np. aplikując do pracy w telewizji informacyjnej poza tym - dobrze zastanowić się nad wzorem, to nie jest miejsce, które można zakryć, jeśli wzór przestanie nam się podobać. I oczywiście pójść do sprawdzonego studia tatuażu.

I dodatkowa odpowiedź od Karoliny :)

8. Pracuję w Radiu TOK FM. Jestem wydawcą (tj. producentem) porannego programu politycznego. Współpracuje z politykami, najlepszymi polskimi dziennikarzami, utytułowanymi badaczami. Zapraszam na wy wywiady panią premier, ministrów, jeżdżę na wywiady z prezydentem do Belwederu. I mój wygląd absolutnie mi w tym nie przeszkadza!

Emotikon smiEmotikon wink poza tym - dobrze zastanowić sie nad wzorem, to nie jest miejsce, które mozna zakryć, jesli wzór przestanie nam sie podobać. I oczywiscie pójść do sprawdzonego studia tatuażu.Emotikon wink Czułam ekscytację, nie strach!

                                                    Jarek





1.Krócej niż na szyi w momencie kiedy wydziarałem sobie szyje wiedziałem że i tak w biurze pracować nie będę. Wiec nie potrzebowałem dużo czasu.

2.Lubie zwracać na siebie uwagę. Poza tym od dobrych kilku a nawet kilkunastu lat myślałem o wytatuowaniu całego ciała (jeszcze trochę brakuje).

3.Tego że bardzo szybko zechce kolejnego.

4. Zazwyczaj raczej pozytywnie. W momencie kiedy byłem zaraz po zrobieniu obserwowałem bardziej reakcje ludzi które w 80% były raczej pozytywne. W tym momencie jakoś nie zwracam na to uwagi.

5.Nigdy.

6.Nie muszę cofać czasu bo mam już 5 (na twarzy) i zrobię to po raz kolejny tylko czekam na odpowiedni moment.

7. Śmiało polecam. Dobrze wiemy jak ciężko jest w Polsce (i chyba tylko w Polsce) . Dlaczego? bo tak się przyjęło. Dla mnie to część ciała jak ręka czy noga. Wszystko przez to że od zawsze wpajano nam że to świętość. Jeśli masz na to ochotę to po prostu to zrób. Nikt nie może decydować za Ciebie co zrobisz ze swoim ciałem. Na szczęście idzie to w dobrą stronę bo stare pokolenie się "wypala" . Dodam jeszcze że twarz to zdecydowanie najmniej bolesne a wręcz przyjemne miejsce z tych które kiedykolwiek miałem tatuowane :) Polecam

                                                     Paulina





1.3/4 lata

2.To tylko kolejny krok, aby być pokryta cała.

3. Tak na prawdę, to niczego, przemyślałam wszystko wcześniej, więc na pewno nie liczyłam się z opinią publiczną, a ból przy tatuażu to później kwestia przyzwyczajenia.

4. Pozytywnie, obracam się raczej w towarzystwie zafascynowanym BM.

5.Nie bardzo, jeśli idę do pracy mogę mieć go odkrytego w mojej branży, ale i tak chowam go pod grzywką.

6.Nawet i trzeci.

7.Najpierw stabilne relacje rodzinne i praca, wszystko szczegółowo przemyślane, dopiero potem decyzja o zrobieniu tatuażu. Często może to zaważać na naszej przyszłości, dlatego nie należy robić nic pochopnie.





To już cały wywiad, mam nadzieję, że pomógł wam rozwiać wasze wątpliwości na temat tatuażu na twarzy i że pomogliśmy wam podjąć decyzję. Mogliście zapoznać się z opiniami poznać za i przeciw. Przemyślcie jeszcze raz taki tatuaż i weźcie pod uwagę wszystkie odpowiedzi naszych gości a jeśli podejmiecie jednak decyzję o zrobieniu takiego tatuażu to zachęcamy do podsyłania nam zdjęć na facebooka, ucieszymy się oczywiście z każdego waszego zdjęcia nie tylko tatuażu na twarzy. Do następnego postu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz